Pijani kierowcy zagrożeniem na drodze
Jednym z największych zagrożeń bezpieczeństwa na drogach są nietrzeźwi kierowcy. Tylko w ostatni weekend rypińscy policjanci zatrzymali czterech amatorów jazdy na „podwójnym gazie”. Dwóch z nich było sprawcami zdarzeń drogowych. W jednym przypadku 5-letni chłopiec trafił do szpitala. Konsekwencje prawne za jazdę w stanie nietrzeźwości to wysoka grzywna, zatrzymane prawo jazdy i do 2 lat więzienia.
Wczoraj (21.10.18r) o godz. 15.00 w Kwiatkowie dzielnicowi z gm. Skrwilno wykonując czynności na drodze zatrzymali do kontroli kierowcę daewoo tico, którym był 62-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości policjanci ustalili, że jest nietrzeźwy. W organizmie miał prawie 1,5 promila alkoholu.
Następnie o godz. 17:00 w Nadrożu dzielnicowi z gm. Rogowo zatrzymali do kontroli kierowcę pojazdu m-ki rover. Był nim 47-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego. Okazało się, że kierował pojazdem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Chwile później, bo o godz. 17:09 dyżurny policji został powiadomiony przez szpital o przywiezieniu chłopca z obrażeniami ciała, które mogły powstać w wyniku wypadku komunikacyjnego. Na miejsce udali się policjanci, którzy ustalili, że 43-letnia mieszkanka powiatu rypińskiego kierując motorowerem w miejscowości Kwiatkowo przewożąc dwóch pasażerów w wieku 18 i 5 lat nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowym i doprowadziła do wywrócenia się motoroweru. W wyniku tego zdarzenia 5-letni chłopiec został przewieziony do szpitala. Z uwagi, że kobieta była nietrzeźwa, została jej pobrana krew do badań na zawartość alkoholu.
Natomiast w sobotę (20.10.18r) dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Okalewo. Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że kierujący motorowerem 27-latek z powiatu rypińskiego włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo poruszającemu się kierowcy toyoty, w wyniku czego uderzył w bok samochodu i wywrócił się. Jak ustalili na miejscu policjanci kierowca motoroweru miał w organizmie 3 promile alkoholu. Na szczęście w tym przypadku nikt nie odniósł obrażeń.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, minimum 5 000 złotych grzywny oraz zatrzymanie prawa jazdy.
PAMIĘTAJMY!! Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg.