Wiadomości

Policjanci z Rypina pojechali w szczytnym celu

Data publikacji 28.06.2018

W dniach 22 maja - 30 czerwca ruszyła II edycja rowerowej sztafety charytatywnej organizowanej przez GRUPĘ „ MUNDUR NA ROWERZE”. Dlatego też rypińscy policjanci przyłączyli się do tej wyjątkowej rowerowej sztafety, która ma na celu zebranie środków na leczenie i rehabilitację funkcjonariuszy poszkodowanych w trakcie akcji. W tym roku mundurowi jadą dla Arka i Marcina z Łodzi. Sztafeta rozpoczęła się w Białymstoku, a kończy w Łodzi.

 „MUNDUR NA ROWERZE”  jest  to nieformalna-koleżeńska grupa  rowerowa zrzeszająca  funkcjonariuszy  i pracowników Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Straży Ochrony Kolei strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz żołnierzy Wojska Polskiego, żołnierzy Żandarmerii, funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej oraz ratowników medycznych. Trasa sztafety liczy 6130 km, przebiegać będzie przez ponad 130 miast. Sztafeta prowadzona jest etapami. Przebieg akcji będzie polegać na przekazywaniu sobie przez uczestników dwóch bransolet  splecionych z linki zwanej paracordem.

Dzisiaj (28.06.18) do sztafety dołączyli policjanci i strażacy z Rypina, którzy wczoraj przejęli opaskę od mundurowych z Sierpca. Dzisiejszy rajd prowadzi z Rypina do Bydgoszczy przez iławę i Grudziądz. Mundurowi wyruszyli punktualnie o godzinie 8-ej spod Komendy Powiatowej Policji w Rypinie do Brodnicy, gdzie nastąpi przekazanie opaski tamtejszym funkcjonariuszom. Uczestników rajdu przywitał Komendant rypińskiej policji i życzył wszystkim bezpiecznej podróży.

W tym roku służby mundurowe, w tym rypińscy policjanci jadą dla:

St. sierż. Marcina Miniak z Komisariatu Policji V w Łodzi. Doznał on obrażeń ciała w postaci ran szarpanych obu dłoni z obecnością ciał obcych, skutkujących utratą palców I, III i IV lewej dłoni, licznych uszkodzeń ścięgien i więzadeł lewej ręki, poparzenia powiek, uszkodzenia wzroku z penetracją ciał obcych, znaczne uszkodzenie słuchu wymagające rekonstrukcji błony bębenkowej.

Asp. sztab. Arkadiusza Dąbrowskiego – z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Łodzi. Doznał on obrażeń ciała w postaci ran obu oczu oraz znacznego uszkodzenia słuchu. Obecnie ważą się losy tego czy Arek będzie w przyszłości widział.

 

Powrót na górę strony